Te informacje Polska będzie musiała następnie przekazać sojusznikom. Na tej podstawie zostaną ocenione szkody, jakie mogła spowodować działalność polskiego oficera w całym systemie sojuszniczym. - Jeżeli jest podejrzenie, że jego działalność mogła zaszkodzić NATO, to poinformowanie o tym, to kwestia nie tylko zasad, to po prostu obowiązek - powiedział reporterce radia RMF FM pragnący zachować anonimowość dyplomata z Kwatery Głównej NATO. W sprawie zatrzymano 2 osoby Wczoraj MON podał, że w związku z podejrzeniem o pracę na rzecz obcego wywiadu zatrzymano oficera Wojska Polskiego. Podstawą były materiały Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak informowała Żandarmeria Wojskowa chodzi o starszego stopniem oficera. Wcześniej funkcjonariusze ABW i żołnierze Żandarmerii Wojskowej prowadzili czynności w biurowcu MON przy al. Niepodległości w Warszawie. Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk potwierdził także, że służby specjalne w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie zatrzymały cywila podejrzewanego o pracę dla obcego wywiadu.