Do tragedii doszło wczoraj wieczorem. - Policję w Łukowie powiadomił przypadkowy świadek - mówi rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie Janusz Wójtowicz. Prawdopodobnie kierowca ze swoim znajomym wracali ze sklepu, gdzie kupowali alkohol. - Szkoda, że nikt nie zwrócił uwagi, iż pijany mężczyzna nie dość, że kupuje alkohol w sklepie, to jeszcze siada za kierownicę - powiedział Janusz Wójtowicz. Sprawca to 46-letni Mirosław P., który już wcześniej miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę po pijanemu. W momencie zatrzymania miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Pasażerem, który także uciekł po wypadku, nie udzialając pomocy, jest 39-letni Sylwester S. W chwili zatrzymania, niedługo po tragedii, alkomat wskazał ponad 3 promile alkoholu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnych areszcie do dyspozycji prokuratury. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym, ucieczkę z miejsca, nieudzielenie pomocy ofiarom, grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.