"Zatrzymany jest zamieszkały poza powiatem świdnickim" - poinformował rzecznik dolnośląskiej Policji Krzysztof Zaporowski na konferencji prasowej przed prokuraturą w Świdnicy."Trwają czynności związane z weryfikowaniem, zabezpieczaniem materiału dowodowego" - powiedział Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. "Mężczyzna został zatrzymany dzisiaj w godzinach popołudniowych. Mamy 48 godzin, to jest ten czas, w ramach którego musimy wykonać niezbędne czynności, które by pozwoliły na przedstawienie zarzutów, a potem przesłuchanie podejrzanego i ewentualne skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie" - dodał. Poinformował, że zatrzymany mężczyzna nie ma nic wspólnego z osobami zatrzymanymi wcześniej. Uzasadniając to dobrem śledztwa prokurator nie udzielił odpowiedzi na pytania o miejsce zamieszkania i wiek zatrzymanego, ani o to, czy podejrzewany działał w pojedynkę. Mieszkańcy Świdnicy zebrali się przed prokuraturą Po godz. 20 podejrzany został doprowadzony do prokuratury. Wokół budynku zebrało się kilkaset mieszkańców Świdnicy, a na miejscu zjawiło się kilkudziesięciu policjantów, którzy będą eskortować mężczyznę w drodze do aresztu. Tłum zgromadzony przed budynkiem prokuratury czeka na zakończeniu przesłuchania. Od czasu do czasu ludzie krzyczą groźby adresowane do mężczyzny, który jest przesłuchiwany. Ludzie komentują też zbrodnię. "To było dziecko, miało całe życie przed sobą" - powiedział jeden z mężczyzn. "Jak można było zrobić coś takiego" - mówił inny. Zgromadzeni robią zdjęcia i nagrywają filmy telefonami komórkowymi. Wokół budynku prokuratury stoją policjanci. Rzecznik policji: 22-latek od początku typowany jako sprawca "22-letni mężczyzna był od początku typowany jako sprawca tej okrutnej zbrodni. Został zatrzymany w dniu dzisiejszym. Jesteśmy przekonani, że usłyszy zarzuty - przekazał w rozmowie z TVN24 rzecznik policji insp. Mariusz Ciarka. "Mężczyzna został zatrzymany na terenie województwa dolnośląskiego, to mieszkaniec tego województwa" - poinformował. "Zebrany przez policjantów dolnośląskich i Biura Kryminalnego KGP materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie mężczyzny podejrzewanego o dokonanie zabójstwa 10-letniej Kristiny; jesteśmy przekonani, że prokuratura przedstawi zarzuty mężczyźnie" - podkreśliła Policja na Twitterze. RMF FM podaje, że zatrzymany przyjaźnił się z matką dziewczynki i dobrze znał 10-latkę. Ziobro: Podejrzany został zatrzymany "Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem. Mężczyzna, podejrzewany o dokonanie tej potwornej zbrodni, został zatrzymany" - potwierdził doniesienia PAP minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą i zebrane dowody zostaną w śledztwie zweryfikowane, to sprawca trafi przed sąd, a kierowana przeze mnie prokuratura dołoży wszelkich starań, by otrzymał jak najsurowszą karę. Wierzę, że nastąpi to możliwie szybko" - powiedział.Jak podkreślił, "każdy, kto w tak bezwzględny sposób krzywdzi dzieci, musi się liczyć z najsurowszymi konsekwencjami". Zieliński: Policja była na tropie tej osoby "Policja od pewnego czasu była na tropie tej osoby - tyle mogę powiedzieć. I ta osoba została dzisiaj zatrzymana" - powiedział w Polsat News wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński."Kolejne interesujące opinię publiczną informacje będą ujawniane po przeprowadzeniu stosownych czynności przez prokuraturę i w dalszej kolejności policję" - poinformował.Podkreślił jednocześnie, że policja już "jakiś czas temu" miała pod swoją obserwacją podejrzewanego, a same kwestie techniczne dotyczące zatrzymania są - jego zdaniem - obecnie nieistotne wobec rangi tragedii. Brutalne zabójstwo Przypomnijmy, że 10-letnia Kristina wyszła ze szkoły położonej w centrum wsi Mrowiny (woj. dolnośląskie) w czwartek ok. godz. 13.00. Od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od miejsca, w którym mieszkała. Ciało dziewczynki znaleziono w czwartek wieczorem w lesie sześć kilometrów od Mrowin. Zwłoki znalazła kobieta, która spacerowała po lesie. Jak informowała w piątek prokuratura w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. Zbrodnia miała podłoże seksualne.