Tragiczne wydarzenia rozegrały się przed południem przy ul. Pułaskiego. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, między dwojgiem ludzi prawdopodobnie doszło do kłótni. W pewnym momencie mężczyzna wyjął nóż i zaatakował: zadał kobiecie kilka ciosów nożem, m.in. w klatkę piersiową. Patrol, który jako pierwszy dotarł na miejsce, rozpoczął reanimację, ale 35-latki nie udało się uratować. O tym, że nożownik mógł być jej mężem, donieśli świadkowie zajścia. Kamery monitoringu nie uchwyciły momentu ataku Jak dowiedział się Paweł Pawłowski - funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, którym zadane zostały śmiertelne ciosy. Wykonali dokumentację fotograficzną i zdjęli z rękojeści odciski palców. Policja ma już również dostęp do nagrań monitoringu z okolic miejsca tragedii. Trwają przesłuchania świadków, którzy widzieli napaść. Po kilku godzinach poszukiwań sprawca został zatrzymany. To 39-letni mąż kobiety, który po godzinie 14, sam zgłosił się do komendy policji w Stalowej Woli. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mielcu.