"Nie myliłem się, niestety. Za dobrze ich znam" - skomentował Tusk. I przytoczył swój wpis z 11 lutego: "Roman Giertych naraził się władzy, ujawniając jej korupcyjny charakter i broniąc jej oponentów. Dziś po raz kolejny obnażył też istotę jej bezprawnych działań w wymiarze sprawiedliwości" - napisał wówczas były premier. "Nie darują mu tego. Możemy się z nim różnić, ale w tej sprawie bądźmy z nim solidarni" - apelował w lutym. Jak poinformowała prokuratura, Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało adwokata Romana Giertycha w sprawie wyprowadzenia blisko 92 mln złotych z giełdowej spółki deweloperskiej. "Skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel" - oświadczył Giertych. Czytaj także: Maciej Giertych: Nie mam pojęcia, co będzie dalej