W sobotę około godziny 20 ratownicy WOPR zauważyli płynący na żaglach jacht "Ichtiander", ale nie było w nim sternika. - 80-letni kapitan Eugeniusz Płóciennik wypłynął nim przed południem w rekreacyjny rejs z Akademickiego Klub Morskiego w Górkach Zachodnich - mówi Janusz Maziarz z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Dwie małe łodzie ratownicze operują w strefie brzegowej, od ujścia Wisły do Portu Północnego. Natomiast w obszarze zatoki poszukiwania prowadzą trzy duże jednostki, które będą się poruszać w stronę Helu. Ratownicy WOPR przeszukują brzeg. Akcja ma być prowadzona do zmroku.