Prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński poinformował, że wicewójta Giżycka Tomasza J. oskarżono o "poświadczenie nieprawdy i przekroczenie uprawnień poprzez sporządzenie dokumentu antydatowanego zawierającego nieprawdziwe dane". Ryński wyjaśnił, że chodziło o sporządzenie dokumentu, który wyrażał zgodę pewnej spółce na dysponowanie działką leżącą przy jeziorze Niegocin w Wilkasach. Działka ta leżała w pobliżu ekomariny i zbudowano na niej taras gastronomiczny. Kawałek innej działki - dla potrzeb zbudowania tarasu i dojścia do niego - został utwardzony brukiem. Jak wyjaśnił Ryński, spółka utwardziła działkę i zbudowała taras, mimo że nie miała prawa dysponować tymi działkami. Dokument antydatowany przez oskarżonego Tomasza J. miał tę sytuację legalizować. Wraz z wicewójtem prokuratura w Giżycku oskarżyła przedstawiciela spółki Macieja B. zarzucając mu samowolę budowlaną. - Obaj oskarżeni nie przyznają się do winy - powiedział Ryński. Śledztwo w tej sprawie trwało kilka miesięcy, prokuratorzy wywoływali w nim m.in. opinię biegłych z zakresu budownictwa. Samowole budowlane nad brzegami jezior to plaga Mazur, z która od lat nie potrafią sobie poradzić ani lokalne samorządy, ani zarządca jezior - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Bez odpowiednich zgód powstają nad jeziorami pomosty, tarasy, małe bary. Niemal wszystkie te obiekty działają tylko w sezonie letnim.