W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił, że problemy z wypłatą "500 plus" w stolicy biorą się z tego, że rząd wszystkim samorządom przekazuje pieniądze "w ostatniej chwili". "Ja nie rozumiem, dlaczego nie można było przekazać pieniędzy na cały rok" - dodał. Zaznaczył, że nadal nie ma pieniędzy na październik, listopad i grudzień. Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że prezydent stolicy "prowadzi operację, która zmierza do tego, żeby nie wypłacać 500 plus". "Wszystkie pieniądze, które są potrzebne po to, by to 500 plus w Warszawie było wypłacane, zostały przekazane władzom miasta. Ostatnia transza 26 września. Nie ma żadnych przeszkód, jest tylko polityka" - powiedział Kaczyński. "Dotąd transze na 500 plus były zapisane w rocznym planie, ale nie zaktualizowano go po rozszerzeniu programu na pierwsze dziecko. To jak z 13. emeryturą na 2020 - prezes obiecuje, a w budżecie nie ma. Gdzie są te pieniądze?" - odparł na Twitterze prezydent Warszawy. Radosław Fogiel: To po prostu niegodne Fogiel pytany we wtorek w Radiu Plus, kto kłamie w tej sprawie powiedział, że "niestety, używając języka Rafała Trzaskowskiego, kłamie on sam". "Najpierw są sygnały o rzekomych problemach z 500 plus w Warszawie, miasto sugeruje, że nie dostało pieniędzy (...) wczoraj pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa zapewniła, że wszystko jest zgodnie z planem, zgodnie z harmonogramem, zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez Warszawę, bo to samorządy oceniają jakie kwoty są potrzebne na 500 plus. Warszawa wszystko dostała, pieniądze na konto wpłynęły, a Rafał Trzaskowski mówi, że tych pieniędzy nie ma" - mówił Fogiel. "Albo jest to wyraz jakiejś nadzwyczaj frywolnej polityki finansowej, albo mamy tu do czynienia z bardzo brzydką grą przedwyborczą" - ocenił. "To znaczy można zgadywać, że Rafał Trzaskowski chcąc pomóc swojemu obozowi politycznemu gra dziećmi, gra rodzinami próbując wywołać jakiś sztuczny kryzys, za który chce obarczyć rząd PiS. To jest po prostu niegodne" - ocenił zastępca rzecznika PiS. Na uwagę, że we wtorek w TVN24 Trzaskowski zapewnił, że ratusz nie zawiesza wypłat 500 plus, ale niepokoi go, że "rząd przelewa pieniądze w ostatniej chwili powodując chaos i problemy z tym, że pieniądze trzeba wypłacać w ostatniej chwili", Fogiel odpowiedział: "Cieszę się, że łaskawca Rafał Trzaskowski oznajmił, iż będzie jednak wykonywał to, co do niego należy". "Faktycznie bije pokłony panie prezydencie. Przelewy przychodzą zgodnie z harmonogramem na tyle wcześnie, żeby tych wypłat było można dokonać" - podkreślił zastępca rzecznika PiS.