Zagadkowa wiadomość pojawiła się w prezydenckich mediach społecznościowych 4 stycznia o godzinie 18:07. Po kilkudziesięciu sekundach wpis zniknął z konta. Wiadomość została jednak masowo rozpowszechniona i była szeroko komentowana. Większość komentujących zastanawiała się, o co chodziło w tej specyficznej wymianie zdań. Nietypowy wpis Andrzeja Dudy. Oficjalne stanowisko Kancelarii Prezydenta RP Chwilę po publikacji postu na koncie Andrzeja Dudy poprosiliśmy Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP o komentarz w sprawie. Po ośmiu dniach uzyskaliśmy odpowiedź. "Odpowiadając na korespondencję z 4 stycznia br., uprzejmie informujemy, że wspomniany wpis był prywatną korespondencją - po chwili został usunięty. Uprzejmie informujemy, że Prezydent RP osobiście obsługuje konto @AndrzejDuda na X" - napisano. Marcin Mastalerek: To była prywatna korespondencja O nietypowej wiadomości politycy dyskutowali już wcześniej m.in. w programie "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News oraz w Interii". Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał obecnego w studiu Marcina Mastalerka o treść wpisu. - To była prywatna korespondencja, którą prezydent miał do kogoś wysłać i szybko ją skasował. To były słowa w prywatnej rozmowie i nie chciałbym jej komentować... prezydent to usunął i tyle - odparł szef Gabinetu Prezydenta RP. Prowadzący dopytywał polityka, kogo dotyczy opublikowany wpis i określenie "Ona wie!". - Myślę, że pan poseł Fogiel już wie, że ta osoba wie - stwierdził. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!