Ulica Koszalińska w Pile stała się popularna właśnie dzięki temu skrzyżowaniu. Oprócz samochodów, kierowcy mogą natknąć się na drodze na... odrzutowce albo awionetki. To prawdopodobnie jedyne takie skrzyżowanie w całej Polsce. Wszystko za sprawą lotniska w Pile w północno-zachodniej części miasta, przez które przebiega normalna droga. Rozdziela ona pas startowy dla samolotów i hangary. "Lotnisko, niefortunnie, w dwutysięcznych latach zostało przedzielone naszą obwodnicą wewnętrzną. (...) Postawili nam skrzyżowanie świetlne" - komentują w rozmowie z TVN24 instruktorzy z Aueroklubu Ziemi Pilskiej, który zarządza lądowiskiem.Aby schować samoloty pod dachem na terenie hangarów, piloci samolotów muszą pokonać skrzyżowanie z ulicą Koszalińską. Gdy nie działa sygnalizacja świetlna, ruchem kieruje się tam ręcznie. Kierowcy muszą więc zachować szczególną ostrożność.