Pedofilski opis znalazł się w rozdziale zatytułowanym "Rewolucja społeczna w zachodniej Europie". Prof. Wojciech Roszkowski pisze w nim m.in. o "ideologicznych szaleństwach lat 60.". Dla zobrazowania tego zjawiska przytacza wspomnienia Niemca Daniela Cohna-Bendita - jednego z przywódców ruchów studenckich z 1968 roku. "Mój flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich żądania były dla mnie kłopotliwe. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem" - to słowa, z którymi mają zapoznać się uczniowie pierwszej klasy szkół średnich - poinformowała "Rzeczpospolita". Czarnek: Niezwykle ważny cytat O ten cytat zapytano w Radiu Wrocław ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. - Ministerstwo nie jest od tego, żeby recenzować podręczniki. Jeśli opinie merytoryczne podręcznika są pozytywne, to ministerstwo dopuszcza podręcznik do użytku. Natomiast ja bym prosił, żebyśmy nie wyrywali tego cytatu z kontekstu, tylko przeczytali cały fragment tego rozdziału - odpowiedział minister. - To jest cytat, który jest niezwykle ważny w moim przekonaniu i nie wiem, czy wydawca go poprawi, czy nie. Słyszałem, że będzie go poprawiał tak, żeby nie robić sobie problemu. Ale to jest problem wydawcy, nie mój. Natomiast to jest cytat z jednego z polityków Unii Europejskiej. Warto powiedzieć, że w 1968 roku miała miejsce rewolucja społeczna, ruch studencki, którego przywódcami byli bardzo często degeneraci i zboczeńcy, którzy następnie przeniknęli do polityki Unii Europejskiej, dlatego jest jak jest - mówił Czarnek. Komisja ds. pedofilii: Możliwa seksualizacja młodego czytelnika Umieszczenie pedofilskiego opisu w podręczniku krytykuje m.in. komisja ds. pedofilii. "Odbiór cytowanej wypowiedzi może być zupełnie inny, niż intencje czy też kontekst, w jakim została użyta przez twórcę podręcznika 'Historia i teraźniejszość'. Zachęcanie młodzieży do zapoznania się z jej treścią może spowodować nieprzewidziane negatywne skutki, m.in. może spowodować seksualizację młodego czytelnika" - oceniła komisja w komunikacie. Jak podkreślono, "pedofilne wypowiedzi ze względu na ich szkodliwość oraz nieobyczajność nie powinny być rozpowszechniane". "Działanie takie szczególnie nie powinno mieć miejsca w odniesieniu do materiałów edukacyjnych przeznaczonych dla młodzieży" - dodano. Historia i Teraźniejszość od września w szkołach Historia i Teraźniejszość będzie wprowadzana w szkołach ponadpodstawowych sukcesywnie od roku szkolnego 2022/2023, obejmując kolejne roczniki. Docelowo nauczana będzie w liceum ogólnokształcącym w klasie I i II, w technikum w klasie I, II i III, a w branżowej szkole I stopnia w klasie I.