w rozmowie z Polskim Radiem Białystok powiedział też, że TVP kierowana przez byłego szefa jego kancelarii Andrzeja Urbańskiego nie jest proprezydencka ani propisowska. - To oczywista nieprawda - podkreślił prezydent. "Dziennik" zaznacza, że pochwała programu w TVN jest zaskakująca, bo już od kilku miesięcy politycy PiS zarzucają "Faktom" nieobiektywizm, a od połowy lipca bojkotują zarówno TVN, jak i TVN 24. Tłumaczą to nie tylko nieprawdziwym w ich mniemaniu obrazem własnej partii przedstawianym w tych programach, ale także podejściem dziennikarzy tej telewizji właśnie do prezydenta.