Jak podkreślił rzecznik na briefingu prasowym, zatrzymanie Alviego A. to efekty współpracy funkcjonariuszy ABW i Policji. Mężczyzna został przetransportowany do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty popełnienia czynów opisanych w Art. 258 ust. 2 Kodeksu karnego. Jak poinformował Żaryn, na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie Alvi A. został tymczasowo aresztowany, zgodnie z decyzją sądu została aresztowany na trzy miesiące - poinformował Żaryn. Jak poinformował, z materiałów ABW wynika, że był on członkiem organizacji terrorystycznych działających na terenie Turcji i Syrii. Brał również czynny udział w działaniach militarnych na Bliskim Wschodzie w szeregach Państwa Islamskiego. W czasie swojego pobytu w Polsce, mówił Żaryn, zatrzymamy Czeczen utrzymywał kontakty z osobami o radykalnych podglądach, których obecność na terytorium Polski, również została zakwalifikowana jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. W ostatnich miesiącach część z tych osób została z Polski deportowana - dodał. Z materiałów ABW wynika też, mówił Żaryn, że Alvi A. należał do grupy zajmującej się wsparciem logistycznym organizacji terrorystycznych. Wobec Alviego A. prowadzono również postępowania przygotowawcze, w których miał on status podejrzanego w związku z zarzutem organizowania nielegalnej migracji. Świat zagrożony terroryzmem Zdaniem Żaryna, zatrzymanie podejrzewanego o terroryzm Czeczena to "kolejna historia, która dowodzi, że Polska jest częścią świata zagrożonego terroryzmem". "Polska ma odpowiednie narzędzia, tutaj głównie służby mają odpowiednie metody pracy, żeby to zagrożenie terrorystyczne neutralizować" - powiedział. Kluczowe - mówił Żaryn - było uchwalenie ustawy o działaniach antyterrorystycznych. Jak zaznaczył, ustawa ta "w ostatnich tygodniach została bardzo dobrze oceniona przez Europejskie Centrum Doskonalenia Przeciwko Zagrożeniom Hybrydowym w Helsinkach i została uznana za modelowy przykład tak zwanych dobrych praktyk, które mogą być promowane i przedstawiane innym krajom UE i NATO jako wzór do naśladowania".