Zapytano o działalność Adama Bodnara. Polacy mocno podzieleni w sondażu
Zdaniem 35,9 proc. ankietowanych Adam Bodnar dobrze sprawuje urząd ministra sprawiedliwości - wynika z nowego sondażu SW Research. Przeciwnego zdania jest z kolei niemal tyle samo respondentów (35,3 proc.).
Polki i Polaków zapytano w najnowszym sondażu SW Research, przeprowadzonym na zlecenie Onetu, jak oceniają działalność ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Przypomnijmy, że stanowisko to objął w 2023 roku, kiedy w parlamencie zmienił się układ sił.
Polacy ocenili działalność Adama Bodnara. Jest nowy sondaż
"Czy uważasz, że Adam Bodnar dobrze sprawuje urząd ministra sprawiedliwości?" - brzmiało pytanie, jakie zadano ankietowanym. 35,9 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi twierdzącej.
Odmiennego zdania jest natomiast 35,3 proc. osób biorących udział w badaniu, które nie uważają, aby Bodnar dobrze sprawował swój urząd. 28,9 proc. wskazało odpowiedź "nie mam zdania".
Badanie zrealizowano w dniach 24-25 czerwca 2025 r. na zlecenie Onetu przez agencję SW RESEARCH metodą wywiadów on-line CAWI na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 800 ankiet z ogólnopolską próbą dorosłych. Zastosowano dobór kwotowy - próba była reprezentatywna ze względu na łączny rozkład płci, wieku i klasy wielkości miejscowości zamieszkania.
Protesty wyborcze. Bodnar chce, aby ponownie przeliczono głosy
Tymczasem od kilku tygodni trwa rozpoznawanie złożonych protestów przeciwko ważności wyborów prezydenckich.
W środę minister sprawiedliwości przekazał, że z uwagi na treść protestów wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskami o "przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1472 Obwodowych Komisjach Wyborczych".
W wydanym przez Prokuraturę Krajową komunikacie zaznaczono, że SN przekazał dotychczas Adamowi Bodnarowi 321 protestów. "W odpowiedzi prokurator generalny przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów" - dodano.
Dyskusja wokół ponownego przeliczenia głosów oddanych w II turze wyborów prezydenckich, w której zwyciężył Karol Nawrocki, toczy się niemal od początku czerwca. Niedługo po ogłoszeniu wyników wyborów zaczęły pojawiać się informacje, że w niektórych komisjach zmieniono oddane głosy na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego.
