Zapytali o zmianę czasu. Większość odpowiedzi nie pozostawia złudzeń
Większość zapytanych Polaków jest przeciwna zmianom czasu - wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster. Choć zależną od pór roku regulację zegarków wprowadzono, aby efektywniej wykorzystywać światło dzienne, obecnie jedynie 15 proc. ankietowanych opowiada się za podtrzymaniem tego rozwiązania.

W skrócie
- Większość przebadanych Polaków sprzeciwia się zmianie czasu, popiera ją tylko 15 proc.
- Ponad połowa ankietowanych uważa, że zmiana czasu negatywnie wpływa na samopoczucie.
- Eksperci i Unia Europejska rozważają odejście od sezonowych zmian czasu ze względu na niewielkie korzyści i utrudnienia dla gospodarki.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku - pod koniec marca na letni, a w październiku na zimowy. Najbliższa będzie miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę (25-26 października), wobec czego wskazówki zegarów zostaną cofnięte o godzinę.
61 proc. ankietowanych przez Instytut Badań Pollster wskazało, że jest przeciwko zmianom czasu. Z kolei za kontynowaniem zmian zagłosowało 15 proc. badanych, a 24 proc. pozostaje obojętnych wobec tego tematu.
Zmiana czasu doskwiera Polakom. Wyniki sondażu
W informacji na temat badania zauważono, że duża część pytanych dostrzega niekorzystny wpływ zmian czasu na samopoczucie.
51 proc. respondentów sondażu jest zdania, że zmiana czasu wpływa negatywnie na ich codzienne funkcjonowanie, a 3 proc. twierdzi, że oddziałuje ona pozytywnie. Dla 46 proc. ankietowanych zmiany czasu nie mają znaczenia.
Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 30.09-1.10.2025 roku metodą CAWI na próbie 1025 dorosłych Polaków.
Pomysł zniesienia zmian czasu. Trwa debata nad konsekwencjami
Źródła historyczne nie podają wprost, kto jako pierwszy zaproponował, aby rytm dobowy dostosowywać do pór roku. Wiadomo jednak, że dyskusje na ten temat toczyły się przez co najmniej 100 lat, zanim postawiono teorię korzystnego wpływu zmian czasu na efektywność pracy.
Chodziło przede wszystkim o to, by w okresie zimowym - kiedy światło słoneczne było dostępne przez kilka godzin w ciągu doby - zintensyfikować działalność robotniczą. Natomiast zmiana z powrotem na czas letni była odpowiedzią na problem zbyt wczesnego wschodu słońca w miesiącach od kwietnia do sierpnia.
Obecnie jednak eksperci oceniają, że zmiana czasu może rozregulowywać działalność gospodarczą, powodując dodatkowe koszty - co roku na godzinę zatrzymują się m.in. pociągi.
Chodziło o Słońce. Teraz jego znaczenie jest niewielkie
Ponadto korzyści wynikające z przestawiania zegarków - w tym głównie w kwestii oszczędności energii - nie mają przełożenia na obecne realia. Pracownicy coraz częściej wykonują swoje obowiązki także w nocy, dlatego dostęp do światła dziennego dla wielu nie jest priorytetem.
Na poziomie Unii Europejskiej trwają rozmowy ws. planu potencjalnego zniesienia umowy regulującej przejścia z czasu letniego na zimowy i odwrotnie. Mimo że dyskusja toczy się od lat, do dziś nie wypracowano wspólnego stanowiska.












