Krztusiec nazywany też kokluszem, wywoływany jest przez bakterie tzw. pałeczki krztuśca. To ostra choroba zakaźna układu oddechowego, a typowym objawem u dzieci i niemowląt są napady "szczekającego" kaszlu połączonego z wydzielaniem lepkiej wydzieliny. U osób dorosłych krztusiec charakteryzuje się przewlekłym kaszlem. U chorych z grup ryzyka może dojść do powikłań, a nawet śmierci. Od początku roku Europa zmaga się z nagłym wzrostem liczby zachorowań. Alarmujące dane spływają m.in. z Danii, Belgii i Wielkiej Brytanii, ale za epicentrum choroby uważa się środkową i południową Europę. Z danych Hiszpańskiego Stowarzyszenia Pediatrycznego wynika, że do połowy marca w Hiszpanii odnotowano 8260 zachorowań na chorobę, co stanowi prawie czterokrotność liczby przypadków w całym 2023 r. Najwięcej, bo ponad 60 proc. przypadków, stanowiły dzieci w wieku od 10 do 14 lat. Na początku kwietnia dziennik "Juntarnji list" wskazywał, że ognisko zachorowań stanowi Chorwacja, w której w ciągu ostatnich 15 miesięcy odnotowano 6381 przypadków. Czechy walczą z krztuścem. Blisko 8 tys. zachorowań W Czechach tygodniowy rekord zachorowań na krztusiec padł w połowie kwietnia. Państwowy Instytut Zdrowia informował wówczas, że odnotowano 1500 nowych przypadków, a od początku roku stwierdzono w sumie 7888 zachorowań. "Te liczby są wyższe niż przewidywania epidemiologów z początku roku, gdy szacowano, że będzie najwyżej 4000 przypadków, a do przełomu, czyli cofania się choroby dojdzie w marcu" - wskazywała Polska Agencja Prasowa. Największą grupę chorych u naszych południowych sąsiadów stanowiła młodzież szkolna i studenci. Z kolei krztusiec największe zagrożenie stanowi dla najmłodszych, których nie chronią szczepienia - do kwietnia chorobę potwierdzono u 119 dzieci poniżej pierwszego roku życia. Wśród trzech odnotowanych ofiar śmiertelnych jest kilkumiesięczne niemowlę, które poza krztuścem miało zapalenie płuc. W ostatnim tygodniu ponad 250 zachorowań na krztusiec odnotowano w Bułgarii. Zmarło dwoje niemowląt. Dzieci miały poniżej trzech miesięcy i nie były zaszczepione. Krzutsiec w Polsce. Niepokojące dane z dwóch województw Niepokojące dane o krztuścu zaczynają również spływać z polskich stacji sanitarnych. Z danych przytaczanych przez TVN24 wynika, że na Pomorzu do połowy kwietnia odnotowano więcej zachorowań niż w całym ubiegłym roku. Do 15 kwietnia odnotowano 68 zachorowań - w całym 2023 r. były to 62 przypadki. Podobną zależność w danych można zaobserwować również w woj. śląskim. Według danych śląskiego sanepidu przytaczanych przez TVP3 Katowice, w ostatnich dwóch tygodniach inspekcja sanitarna zarejestrowała 39 przypadków krztuśca na terenie województwa. Najwięcej w powiecie bielsko-bialskim, katowickim i gliwickim. Od początku roku w województwie wykryto 79 przypadków - więcej niż w całym poprzednim roku (67 zachorowań). Lekarka ostrzega przed "epidemią uzupełniającą" Przedstawiciele inspekcji sanitarnych z europejskich krajów są zgodni - do lawinowego wzrostu zachorowań na zapomnianą chorobę walnie przyczynia się spadek liczby szczepień. Dzieci otrzymują pierwsze dwie dawki skojarzonej szczepionki przeciwko krztuścowi, błonicy i tężcowi w wieku od dwóch miesięcy do pierwszego roku życia, kolejną dawkę w wieku dwóch lat, a ostatnią w wieku od trzech do siedmiu lat. Szczepionki podaje się również kobietom w ciąży. Według prof. Ewy Majdy-Stanisławskiej, kierownik kliniki chorób zakaźnych dzieci w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi, przed krztuścem najlepiej chronią szczepienia i "odporność populacyjna". - Pozostaje pytanie, jaka część społeczeństwa musi być zaszczepiona, aby to miało znaczenie, aby pozostali skorzystali z odporności zbiorowej? W przypadku krztuśca i odry to 94 procent. Bo najbardziej zaraźliwe są właśnie krztusiec i odra. W tych przypadkach od jednego chorego zarazi się od 12 do 17, 18 osób podatnych - mówiła w rozmowie z PAP. Ekspertka ostrzegła, że prawdziwe zatrzęsienie zachorowań może pojawić się w Polsce jesienią w ramach tzw. epidemii uzupełniającej. - Choroby zakaźne zawsze występują falami, a fali zachorowań na krztusiec dawno nie było - wskazała. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!