"Zaostrzenie kursu" wobec cudzoziemców. Wydalenie i "wilczy bilet"
Straż Graniczna coraz bardziej rygorystycznie traktuje cudzoziemców łamiących polskie prawo. Jak informuje wtorkowa "Rzeczpospolita" - imigranci zatrzymywani są tuż po wyjściu z więzienia i odsyłani do kraju pochodzenia. Jak tłumaczy Szymon Mościcki, rzecznik śląskiej SG, otrzymują zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen przez kilka lat.
Przemytnicy ludzi, kierowcy nagminnie prowadzący po alkoholu czy skazani za przestępstwa narkotykowe - po odbyciu wyroków od razu są wsadzani do samolotu, odstawiani do granicy lub do zamkniętego ośrodka z "wilczym biletem", czyli zakazem wjazdu do strefy Schengen.
Spotkało to już kurierów którzy rok temu tzw. szlakiem bałkańskim masowo przerzucali nielegalnych migrantów - podaje "Rzeczpospolita".
- Wielu cudzoziemców skazanych za ten przemyt właśnie teraz skończyło lub kończy odbywać orzeczone kary. Skoro nie respektują prawa, ze względu na ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego, są wydalani z Polski - powiedział dziennikowi Szymon Mościcki, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Przemyt ludzi. Przestępcy wydalani z Polski
Zostanie odesłany m.in. Gruzin, który właśnie wyszedł z zakładu karnego w Gliwicach. Wpadł rok temu w Zwardoniu, kiedy busem przewoził nielegalnie grupę Turków. Sąd skazał go za przemyt i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
To samo spotka Syryjczyka, który także przez granicę polsko - słowacką przemycał ludzi, a gdy wpadł, próbował ucieczki - informuje "Rzeczpospolita".
Szybka deportacja udaje się - jak podkreślają pogranicznicy - dzięki dobrej współpracy z zakładami karnymi, które informują o każdym opuszczającym ich mury cudzoziemcu.
- Robią to nie od dziś, ale ostatnio Straż Graniczna zaostrzyła kurs. Powód? Coraz głośniej o przypadkach skrajnego lekceważenia prawa przez przybyszy - zaznaczono w tekście.
Cudzoziemcy w Polsce. Deportacja i zakaz ponownego wjazdu
"Rz" informuje, że doprowadzani do granicy są ci, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, skazani za działanie w grupie przestępczej i osoby, które wielokrotnie łamały przepisy. Wraz z deportacją osoby te dostają zakazy ponownego wjazdu do strefy Schengen na okres od kilku lat do dziesięciu.
W ubiegłym roku 17,3 tys. cudzoziemców popełniło w Polsce przestępstwa to (wzrost o 2,4 tys. do poprzedniego). Prawie co trzecie dotyczyło jazdy po alkoholu – w stężeniu stanowiącym przestępstwo - takich osób było 4,9 tys. (ok. 70 proc. Ukraińców i jedna czwarta Gruzinów).
Przybywa też więźniów z zagranicy - w ciągu czterech lat to wzrost z 1267 cudzoziemców do 2407 - podała gazeta.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!