Kilka minut przed ich przybyciem korytarz przed lokalem partii opuścili funkcjonariusze BOR z ochrony premiera, który jest przewodniczącym RS AWS. - Mieliśmy spotkać się w piątek o 20, także z panem przewodniczącym honorowym RS (Marianem Krzaklewskim), który obiecał nam to spotkanie - powiedział przed drzwiami do siedziby RS Marek Markiewicz, rzecznik partii. - Widać jest ono już bezprzedmiotowe, skoro wskutek decyzji pana przewodniczącego honorowego nie doszło do uzgodnień pomiędzy stronami w AWS - dodał Markiewicz. - Do tego doszła drobna niegrzeczność, bo byliśmy umówieni na godzinę 20:00 - jak widać niepotrzebnie - oświadczył rzecznik RS. Jego zdaniem - członkowie Zarządu, którzy przez dwa ostatnie tygodnie robili wszystko, by nie doszło do rozpadu jedynej formacji prawicowej w Polsce, przyszli gotowi do pracy. Wyraźny podział w zarządzie potwierdził się także w obecności pod zamkniętymi drzwiami i w nieobecności - powiedział Markiewicz.