W ubiegłym tygodniu PO złożyła w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje odebranie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa PRL. Przyjęto zasadę, że wszyscy, którzy pracowali w SB, tracą przywileje emerytalne bez względu na to, czy zostali pozytywnie zweryfikowani w 1990 r., czy nie. Według szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego projekt ustawy to "próba zakończenia historycznego rozliczenia z byłym systemem". - Naszym zdaniem projekt ten jest bublem prawnym. Do realizacji tego zadania trzeba używać skalpela, a nie rzeźnickiego noża i do tego jeszcze tępego, a tak to niestety zrobiono - mówił na konferencji prasowej w Sejmie. W jego opinii, przy okazji projektu PO "mamy do czynienia z czystą chęcią ukarania i w pewnym sensie poniżenia". "- ego robić nie wolno, a na dodatek mamy zasadę odpowiedzialności zbiorowej - uważa Borowski. Koło SdPl-NL jest także przeciwne obniżaniu emerytur członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. W opinii Borowskiego, PO chce wydać wyrok w sprawie WRON wcześniej niż sąd. - Wydać wyrok niesądowy i w wyniku tego wyroku obniżyć emeryturę - dodał polityk Socjaldemokracji. Przed warszawskim sądem rozpoczął się proces autorów stanu wojennego. Borowski zadeklarował, że posłowie SdPl podpiszą się pod ewentualnym wnioskiem o skierowanie takiej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. - Apeluję do premiera Donalda Tuska, aby nie ścigał się z PiS, bo to są niebezpieczne wyścigi - dodał Borowski. Według posła Andrzeja Celińskiego, PO doskonale wie, że z awantur wokół emerytur b. SB-eków nic nie będzie, bo projekt ten nie stanie się elementem polskiego prawa. - To jest taki bubel, że nie ostanie się przed werdyktem Trybunału Konstytucyjnego - uważa Celiński. Jak zaznaczył, zamiast zajmować się sprawami takimi jak kryzys finansowy na świecie, Polska znowu zajmuje się lustracją i przeszłością. - To jest polityczka - ocenił Celiński.