- Naszym wrogiem jest tylko jedna osoba, która nazywa się Janik. Albo zasiądziemy do rozmów, albo uprzykrzymy mu życie - zapowiada w rozmowie z siecią RMF szef zakładowej "Solidarności" w Hucie Gliwice, Piotr Duda. Okupacja siedziby zarządu zakładu trwa już czwartą dobę. Załoga sprzeciwia się likwidacji zakładu, o której zdecydowało w sobotę walne zgromadzenia akcjonariuszy. Związkowcy żądają od właściciela gwarancji zatrudnienia - problem jednak w tym, że zadłużona huta należy do prywatnego przedsiębiorcy. A ten zapowiedział już, że nie wypłaci pensji, a zatrudnieni w hucie mogą liczyć jedynie na fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych. O konflikcie opowiada Przemysław Marzec: