- Tych 2 na 10 to jest nieprawdopodobnie duża siła, z którą trzeba się liczyć - powiedział Żalek dziennikarzom tuż po ogłoszeniu wyników wyborów na szefa PO.Odnosząc się do dotychczasowych zapowiedzi wniosków o wyrzucenie Gowina z partii, Żalek powiedział, że oznaczałoby to, iż z Platformy trzeba wykluczyć 2 na 10 członków. Jak ocenił, zapowiedź wniosku o wykluczenie Gowina ma na celu "uciszenie go". - 50 proc. członków Platformy nie wzięło udziału w wyborach, co oznacza, że nie odnajdują w kierownictwie partii osób, z którymi można się identyfikować - ocenił Żalek, odnosząc się do frekwencji wyborczej (51,12 proc.). Dopytywany, do czego dążyć będą członkowie PO popierający Gowina, Żalek odparł, że były minister sprawiedliwości przedstawił program odwołujący się do "wartości, którym zaufali wyborcy PO". - Te głosy (oddane na Gowina) to jest wyraz przywiązania do tych wartości - dodał. Tusk zapowiedział, że zwróci się do tych działaczy PO, którzy zapowiadali wnioski o usunięcie Gowina z partii, by powstrzymali się z tego typu inicjatywami. Zamiar złożenia wniosku o wykluczenie Gowina deklarował Andrzej Biernat (PO). W piątek Biernat powiedział, że zastanowi się, czy złożyć wniosek. Nie wykluczył, że poprosi premiera o rozmowę na ten temat. W bezpośrednich partyjnych wyborach Tusk uzyskał 79,58 proc. głosów. Gowin otrzymał 20,42 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 51,12 proc. Wyniki głosowania ogłosiła w piątek krajowa komisja wyborcza PO.