Do prokuratury wpłynęły już trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektora Radia Maryja w związku z tą sprawą. Janusz Palikot napisał w doniesieniu, że "jest wielce prawdopodobne, że słaba znajomość języka polskiego nie pozwoliła mu (o. Michałowi) zrozumieć znaczenia słów, możliwe też, że mimo, iż poczuł się urażony (...) nie zareagował na poczynione uwagi". - Ojciec Michał jest niesamowicie otwarty i pogodny - mówi o. Mirosław Bartos, prowincjał warszawskich franciszkanów - Przez ostatnie lata pracował jako pielęgniarz w Niepokalanowie, gdzie opiekował się chorymi. O. Mirosław dodaje, że ponad 40 - letni o. Michał nosi aparat słuchowy i najprawdopodobniej nie usłyszał słów o. Rydzyka. Dwa dni po tym, co wydarzyło się w Częstochowie, ojciec Michał wyjechał do Burkina Faso na misje. Anna Dąbrowska