Jak mówiła premier w środę, to Cameron zaproponował spotkanie w Warszawie. Brytyjski szef rządu chce przekonać Polskę do swoich propozycji dotyczących nowych warunków uczestnictwa Wielkiej Brytanii w UE. Polska nie zgadza się na postulowane przez Londyn prawo do ograniczenia zasiłków dla imigrantów z UE. "Dla nas nie jest to do przyjęcia, więc w rozmowach będę podkreślała, że to nie jest dla nas punkt akceptowalny, ale oczywiście zaczekajmy do szczegółów rozmów, bo będę też chciała usłyszeć od pana premiera, jakie on postawi warunki" - zapowiadała na środowej konferencji prasowej premier Beata Szydło. "Jesteśmy nastawieni na wspieranie Wielkiej Brytanii, by pozostała w Unii Europejskiej. To jest niezwykle ważne dla kształtu Unii i dla nas również w związku z powyższym" - zadeklarowała premier. Dwudniową wizytę szefa brytyjskiego rządu w Warszawie rozpoczęła robocza kolacja Davida Camerona z Beatą Szydło. Spotkanie odbyło się bez udziału dziennikarzy i kamer. O godz. 10.00 Cameron spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. W zeszłym miesiącu Cameron wysłał do szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska list, w którym przedstawił listę reformatorskich żądań Londynu. W poniedziałek Tusk wysłał do przywódców państw UE list, w którym poinformował, że rozmowy o postulowanych przez Wielką Brytanię reformach UE posunęły się naprzód. W odpowiedzi Cameron podkreślił, że chce nadal czteroletniej zwłoki w wypłacaniu zasiłków socjalnych dla imigrantów z UE. Postulaty Camerona dotyczą czterech obszarów. Obok prawa do ściślejszej kontroli imigracji z państw UE dotyczą one także: wypracowania warunków współpracy między krajami strefy euro a państwami spoza niej na zasadach niedyskryminujących tych ostatnich, wzmocnienia konkurencyjności, rynku wewnętrznego i ograniczenia ciężarów regulacyjnych oraz zachowania suwerenności państw i zwiększenia roli parlamentów narodowych. Referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami Camerona ma się odbyć najpóźniej do końca 2017 roku. Gdyby do porozumienia z państwami UE doszło jeszcze w grudniu, głosowanie mogłoby odbyć się w czerwcu lub w lipcu 2016 roku. Porozumienie z Londynem będzie jednym z głównych tematów szczytu UE planowanego na 17 i 18 grudnia.