Żałoba obowiązywała od czwartku od godz. 10. Stosowne rozporządzenie w tej sprawie prezydent podpisał w czwartek rano, kiedy ratownicy odnaleźli ciało ostatniego poszukiwanego górnika. Akcja ratownicza trwała blisko 38 godzin. W czasie żałoby narodowej flagi państwowe na gmachach publicznych zostały opuszczone do połowy masztu i przepasane kirem. Na czas trwania żałoby odwołane zostały imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe w całym kraju. Katastrofa w kopalni to największa katastrofa w polskim górnictwie od 27 lat. W 1979 roku wybuch pyłu węglowego zabił 34 górników w kopalni w Bytomiu. Pięć lat wcześniej podobny wybuch spowodował śmierć 34 osób w kopalni w Czechowicach-Dziedzicach. W "Halembie" w 1990 roku metan zabił 19 górników. Raport specjalny: Tragedia w kopalni