Jeszcze dwa dni temu, jak wynikało z danych satelitarnych europejskiego systemu Copernicus, ze względu na suszę i wiatr Polska była jednym z najbardziej zagrożonych pożarami krajów w całej UE, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało przez wysokim zagrożeniem pożarami w polskich lasach. Jak wynika z danych Lasów Państwowych i Państwowej Straży Pożarnej, w ostatnim tygodniu lasy w kraju płonęły średnio 200 razy na dobę. Tak wyglądało zagrożenie pożarami jeszcze dwa dni temu: Opady deszczu spowodowały, że dziś zagrożenie jest dużo mniejsze. Jak wskazują eksperci, w obecnej sytuacji pożądane są długotrwałe opady deszczu. Główny specjalista Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa Mirosław Kwiatkowski wyjaśnił w rozmowie z PAP, że krótki opad burzowy, mimo że zwykle jest intensywny, może okazać się niewystarczający. Jak tłumaczył, gdy ściółka jest mocno przesuszona, nie przyjmuje tej wody, która zamiast w nią wsiąkać - spływa. "Potrzebne byłoby kilka dni opadowych, żeby wilgoć w ściółce się odbudowała" - mówił. Z najnowszych prognoz pogody wynika, że najbliższe dni będą deszczowe. (Zobacz >>> tutaj) Dziś wydano nawet ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu. Zobacz >>> Prognoza pogody na majówkę 2019