Zaginiecie 11-letniej Patrycji. Są zarzuty dla 24-latka
Mężczyzna z Żor, u którego zatrzymała się 11-letnia dziewczynka usłyszał zarzuty. "Skierowany wobec niego będzie wniosek o tymczasowe aresztowanie" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Opolu. 24-latkowi zarzuca się molestowanie małoletniej.
"Mężczyzna, w mieszkaniu którego ujawniono poszukiwaną od 13 maja dziewczynkę usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Strzelcach Opolskich zarzuty. Jeszcze w dniu 16 maja prokurator skieruje wobec niego wniosek o tymczasowe aresztowanie" - poinformowano w komunikacie prokuratury.
Zaginiecie 11-letnie Patrycji. "Zatrzymanie wbrew woli opiekuna"
Jak przekazano w komunikacie, 24-letni Karol B. usłyszał między innymi zarzut "zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej, która nie ukończyła 15 lat".
Mężczyźnie zarzuca się, że dopuścił się wykorzystania pokrzywdzonej. "Podejrzany złożył wyjaśnienia, których treść pozostaje zbieżna z przedstawionymi zarzutami" - dodano.
Zaznaczono przy tym, że prokurator planuje "wobec podejrzanego jeszcze w dniu 16 maja br. skierować do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie".
Zaginięcie 11-letniej Patrycji. "Jak najszybsze przesłuchanie pokrzywdzonej"
W ramach działań prokuratury poinformowano również, że "równolegle do czynności związanych z podejrzanym prokurator podjął działania celem jak najszybszego przesłuchania pokrzywdzonej przed sądem".
"Zgodnie bowiem z uregulowaniami kodeksowymi przesłuchanie małoletniej ma odbyć się jednokrotnie w toku całego postępowania karnego i przeprowadza je sąd z udziałem psychologa" - wyjaśniono.
Za "wykorzystanie osoby, która nie ukończyła 15 lat Karolowi B. grozi od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei występek zatrzymania małoletniego wbrew woli opiekuna zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat" - podkreślono.
