Z jednej strony brakuje drobiazgów - zegarka i portfela - ale co gorsza brakuje również torby na dokumenty, którą Aleksander Szczygło woził zawsze przy sobie. Nie zgadza się także liczba kluczy do jego warszawskiego mieszkania. Według sióstr Aleksandra Szczygły powinny być cztery, tymczasem są tylko dwa. Jeden otrzymały wczoraj wraz z innymi rzeczami, drugi znalazły już w mieszkaniu. Co ciekawe, w mieszkaniu rodzina znalazła też baterie do laptopa - tego samego, który tajemniczo zniknął i do tej pory się nie odnalazł. Również wczoraj rodzina poznała raport o wstępnych przyczynach katastrofy pod Smoleńskiem. Siostry Szczygły stwierdziły, że nie wierzą w błąd pilota. Andrzej Piedziewicz RMF FM