Marek Michalak poinformował w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że zajmie się sprawą z urzędu. Chce przyjrzeć się pracy urzędów, które miały nadzorować sytuację w rodzinie Beaty Z. Rzecznik Praw Dziecka zbada między innymi pracę kuratora, który opiekował się rodziną podejrzanej. Został on ustanowiony kilka lat temu w związku z nieprawidłowościami w wykonywaniu władzy rodzicielskiej. W ciągu miesiąca urząd Rzecznika Praw Dziecka powinien otrzymać dokumenty między innymi z sądu, miejskiego ośrodka pomocy społecznej oraz od organów ścigania. Możliwe, że rzecznik uda się na miejsce, by zbadać sprawę i wówczas wnioski powinny pojawić się wcześniej. "Piątka dzieci nie żyje" Przypomnijmy, że prokuratura Okręgowa w Łomży (woj. podlaskie) postawiła w piątek 41-letniej Beacie Z. zarzuty wielokrotnego zabójstwa nowo narodzonych dzieci. Według obecnej wiedzy śledczych kobieta urodziła w latach 1998-2012 ośmioro dzieci, z których wiadomo, że dwójka żyje (mają 7 i 10 lat, są obecnie w rodzinie zastępczej). Jak mówiła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Łomży Maria Kudyba, co do pozostałej szóstki dzieci (dwóch dziewczynek i czterech chłopców) wiadomo, że urodziły się żywe. Dzieci urodziły się w latach: 1998, 2000, 2003, 2008, 2010 i 2012. - Dotychczasowe ustalenia wskazują, że pięcioro z tych dzieci nie żyje, co do szóstego dziecka - trwają czynności zmierzające do ustalenia, co się z nim stało - dodała. Kobieta ukrywała ciąże Choć wiadomo, iż piątka dzieci nie żyje, dotychczas zabezpieczone zostały zwłoki czwórki z nich: w piwnicy pod klepiskiem stodoły oraz na strychu domu, w którym mieszkała podejrzana. - Kobieta ukrywała ciąże - dodała prokurator Kudyba, odpowiadając na pytanie, jak to się stało, że przez tak długi czas nikt nie odkrył zbrodni. Prokuratura zaznacza, że śledztwo jest wciąż w fazie wstępnej i na pewno będzie miało charakter wielowątkowy. Wiadomo, że podejrzana kobieta złożyła obszerne wyjaśnienia, ale śledczy nie ujawniają, jaka jest ich treść. 41-letnia podejrzana jest wdową. Ma także dwoje starszych dzieci z małżeństwa. Będą badania psychiatryczne W śledztwie prokuratorzy zamierzają m.in. badać kwestię właściwego nadzoru nad tą rodziną przez różne instytucje opieki czy pomocy społecznej. Będą też przeprowadzane badania genetyczne, by ustalić jednoznacznie, kto jest ojcem dzieci z lat 1998-2012. - Badania psychiatryczne podejrzanej będę zlecone po skompletowaniu zarzutów. W tej chwili nie ma ona postawionych wszystkich zarzutów, więc badanie jej psychiatrycznie na tym etapie postępowania, byłoby przedwczesne - mówił naczelnik wydziału śledczego łomżyńskiej prokuratury Janusz Sobieski. Matka zabijała dzieci. Podyskutuj!