Zabił 30 lat temu. 50-latek wpadł w ręce policji w Wielkiej Brytanii

Warszawscy policjanci poinformowali o udanej akcji w sprawie 50-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna w 1997 r. został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo, do którego doszło w Raszynie. Odsiedział jednak tylko dziewięć lat wyroku, po czym zbiegł do Wielkiej Brytanii. Teraz udało się go sprowadzić do kraju.

50-latek poszukiwany listem gończym sprowadzony do Polski
50-latek poszukiwany listem gończym sprowadzony do PolskiKSP

Jak przekazała Komenda Stołeczna Policji, sukces operacji nie byłby możliwy, gdyby nie udana współpraca z funkcjonariuszami z Wielkiej Brytanii.

W 2024 r., po 18 latach poszukiwań, mundurowym ze specjalnej warszawskiej jednostki udało się wpaść na trop 50-latka, który w 1995 r. dopuścił się zabójstwa właściciela kantoru. Mężczyzna został skazany w 1997 r. na 25 lat więzienia, ale w 2006 r. wyszedł na przepustkę i przepadł.

Napadł na właściciela kantoru 30 lat temu. 50-latek uciekł do Manchesteru

W czerwcu ubiegłego roku ustalono, że poszukiwany listem gończym sprawca strzelaniny w Raszynie przebywa w Manchesterze. Mężczyznę niespełna cztery miesiące później zatrzymała brytyjska policja i wówczas rozpoczęła się trwająca kilka miesięcy procedura ekstradycyjna, mająca swój finał dopiero teraz.

Na początku lutego 50-latek został przetransportowany przez policjantów Wydziału Konwojowego Biura Prewencji KGP do Polski i osadzony w zakładzie karnym, celem odbycia pozostałej kary.

Strzelanina w Raszynie. Sprawca sprowadzony do Polski

Do strzelaniny w podwarszawskim Raszynie doszło w grudniu 1995 r. Wraz z innymi osobami ok. 20-letni wtedy sprawca dokonał napadu na małżeństwo jadące polonezem. W trakcie szarpaniny wywiązała się strzelanina pomiędzy napastnikami a, jak się później okazało, właścicielem kantoru. Mężczyzna został postrzelony i kilka dni później zmarł w szpitalu. Przestępcom udało się ukraść 330 tys. zł.

Sprowadzony teraz do Polski uczestnik wydarzeń został skazany dwa lata później na 25 lat pozbawienia wolności. Wychodząc w 2006 r. na przepustkę, już z niej nie powrócił. W związku z tym Sąd Okręgowy w Elblągu wystawił za nim list gończy, który realizował Komisariat Policji w Jabłonnie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Mucha w "Graffiti" o pracach domowych: Dzieci mają prawo do dzieciństwaPolsat News