Tymczasem los, który ich czeka, bywa niezwykle okrutny. - Nie tylko nie dostaną za wycięty narząd obiecanych pieniędzy, ale też mogą zginąć. Nie zdają sobie sprawy, jak niebezpieczni są ludzie organizujący przeszczepowe podziemie - przestrzega były oficer CBŚ, który poznał sekrety bałkańskiej mafii organizującej transplantacyjny proceder.