, zawstydziła się i nie mogła wykrztusić z siebie ani słowa. W końcu, po chwili powiedziała: "Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam..." Czyżby udało jej się po wielu próbach zdobyć serce szefa rządu, który bardzo długo wzbraniał się przed ślubem? Informacje o planowanym ślubie zdobyliśmy nieoficjalnie od osób z najbliższego otoczenia premiera. Uroczystość miałaby się odbyć w lipcu. To już druga taka informacja krążąca po sejmowych kuluarach w ostatnim czasie. Latem ubiegłego roku, po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu , widząc zamglone spojrzenie posłanki gratulującej szefowi PiS, cała Polska zastanawiała się: czy to jest przyjaźń... czy to jest kochanie? Wtedy informacja okazała się plotką, a premier Kaczyński twierdził, że "ma już swoje lata". A jak jest teraz?