Ciało mężczyzny zauważył w wodzie pracownik stopnia wodnego na Dąbiu - poinformowała PAP Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji. - Okazało się, że to poszukiwany od listopada 25-latek. Na razie wykluczamy, by do jego śmierci przyczyniły się inne osoby, ale przyczyna zgonu będzie znana po dokonaniu sekcji zwłok - powiedziała Cisło. Mężczyzna 19 listopada zeszłego roku o 6 rano wyszedł z domu do pracy i już nie wrócił. Ogłoszenia z jego zdjęciem i apelem o pomoc w odnalezieniu wisiały w rożnych punktach miasta.