PiS podtrzymuje bojkot speckomisji, nie zgłaszając swojego kandydata. Na pierwszym posiedzeniu Sejm zdecydował o pięcioosobowym składzie speckomisji, w której PO miałaby dwóch posłów, a pozostałe kluby (PiS, LiD, PSL) - po jednym. Później PO i PiS porozumiały się co do zmniejszenia składu komisji do czterech posłów. Platforma zmieniła jednak zdanie, gdy PiS zdecydowało, że przedstawicielem klubu w komisji będzie Antoni Macierewicz. W sobotę posłowie nie głosowali więc nad uchwałą o zmniejszeniu obsady komisji. PiS podtrzymuje bojkot komisji ds. służb i nie zgłasza swojego kandydata. W opinii J.Kaczyńskiego, PO dąży do stworzenia komisji bez PiS. - Taki jest cel, to jest smutne, bo z jednej strony są uśmiechy, z drugiej strony jest pałka. Z przodu uśmiech, z tyłu pałka - tak to wygląda. My się na to nie damy nabrać, jestem przekonany, że z czasem przestanie się na to nabierać opinia publiczna - powiedział b.premier w sobotę dziennikarzom w Sejmie. Prezes PiS ocenił też, że speckomisja nie powinna mieć uprawnień komisji śledczych. "Takie uprawnienia powinny być związane z komisjami, które działają jawnie, na oczach opinii publicznej" - podkreślił. Jak mówił, "komisja śledcza jest przede wszystkim dla społeczeństwa, by obywatele byli dobrze poinformowani". - W Polsce jest taka teoria (...), że dobry obywatel to obywatel źle poinformowany, że jeżeli jakiś polityk mówi coś o kulisach życia publicznego, to dopuszcza się jakiegoś nadużycia - mówił J.Kaczyński. Dodał, że "nadużycia dopuszczają się ci politycy, którzy chcą ukrywać".