Skradzione relikwie znajdowały się w ołtarzu Apostołów Miłosierdzia. Informacja o ich kradzieży została przekazana przez Parafię św. Józefa w Krakowie w piątek, 11 czerwca, w godzinach porannych. "Prosimy o udostępnienie tej wiadomości" - napisano na profilu parafii. Załączono także zdjęcia podobnego relikwiarza. "Na skradzionym widnieje postać Świętego Brata Alberta. Zwracajmy uwagę na dziwnie zachowujące się osoby, które przebywają w naszym kościele i reagujmy. Módlmy się o nawrócenie i opamiętanie dla sprawcy" - czytamy w komunikacje parafii. Do podobnej kradzieży doszło w marcu 2020 roku w Wielkopolsce. Wtedy z kościoła w Kędzierzynie pod Gnieznem została skradziona monstrancja i kielich mszalny. Wtedy doszło też do profanacji w świątyni. - Otwarto tabernakulum i na ołtarz zostały wysypane konsekrowane komunikanty, Najświętszy Sakrament. Przypuszczam, że złodziejom chodziło o kielichy, w których przechowywane były komunikanty - mówił rzecznik archidiecezji gnieźnieńskiej ks. Zbigniew Przybylski. Czytaj więcej o tej sprawie: Wielkopolskie: Kradzież i profanacja w kościele