Polskiego żołnierza żegnała rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele służ mundurowych. Udział w uroczystościach pogrzebowych brali minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz oraz prezydent Andrzej Duda. Decyzją szefa MON Mateusz Sitek został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony "Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju". W Sejmie minutą ciszy oddano cześć zmarłemu żołnierzowi. Mateusz Sitek zginął na granicy. Apel w imieniu rodziny Na kilka dni przed uroczystym pożegnaniem 1. Warszawska Brygada Pancerna przekazała apel od rodziny zmarłego szer. Mateusza Sitka. "Zwracamy się do przedstawicieli mediów z prośbą o nienachodzenie rodziny w miejscu zamieszkania, nieobecność i niedokumentowanie czuwania oraz ceremonii pogrzebowej. Dziękujemy za wsparcie i wyrozumiałość" - przekazano. Mateusz Sitek zginął na granicy. Służby oddały mu hołd Punktualnie o godz. 12 w całym kraju zabrzmiały syreny samochodów służbowych "na znak czci dla Mateusza i solidarności wszystkich służb mundurowych dbających o bezpieczeństwo polskiej granicy". Hołd zmarłemu oddali policjanci, strażacy oraz strażnicy graniczni. W poniedziałek w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odprawiona została msza święta w intencji zmarłego żołnierza Mateusz Sitek zginął na granicy. "Wypełnileś słowa roty przysięgi". 21-letni żołnierz został ranny 28 maja. Został zaatakowany na granicy w okolicy Dubicz Cerkiewnych. Napastnikiem był jeden z migrantów, którzy próbowali przedostać się w przez wyłom w zaporze. Wojskowy został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Mateusz Sitek trafił do szpitala w Hajnówce, skąd został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Zmarł 6 czerwca. "Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi" - napisało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!