Epidemiolog profesor Andrzej Zieliński powiedział, że sytuacja epidemiologiczna dotycząca grypy nie różni się znacząco od poprzednich lat. Na początku sezonu grypowego - jesienią ubiegłego roku - było więcej zachorowań, niż w ostatnich latach. Na początku stycznia odnotowano spadek, a teraz znów więcej osób choruje. Profesor Zieliński dodał, że według badań Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób tegoroczna szczepionka przeciwko grypie ma niższą skuteczność niż w poprzednich sezonach. Ekspert przekonuje jednak, że osoby, które zaszczepią się przeciwko grypie, a mimo to zachorują, mają większe szanse na to, że łagodniej przejdą tę groźną infekcję. Grypa może wywołać poważne powikłania, które mogą skończyć się zgonem.