- Decyzja zapadła dzisiaj w nocy. Ze względu na gwałtowne opady deszczu, które spowodowały m.in. lokalne podtopienia na południu kraju, minister zdecydował się zostać w Polsce. Zamiast niego na uroczystość pojechał wiceminister Zbigniew Sosnowski - powiedziała Woźniak. Jeszcze w środę MSWiA zapowiadało, że minister Miller będzie brał udział w uroczystości. Z powodu gwałtownych opadów deszczu, do których doszło w ostatnich dniach, przekroczony został stan alarmowy na 21 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły i 17 w dorzeczu Odry. Choć IMiGW uspakaja, że nie ma zagrożenia powodzią, m.in. na południu kraju doszło do lokalnych podtopień; kilka miejscowości zostało odciętych od świata. Do poważnej sytuacji doszło też dziś nad ranem, gdy rzeka Kamienna przerwała wał w Skarżysku Kamiennej. Zalane zostały trzy gospodarstwa.