Składając kwiaty obok brzozy, która rośnie na miejscu tragedii z 10 kwietnia 2010r., polski senator podkreślił, że katastrofa smoleńska "jest wielką wyrwą w organizmie naszego narodu". Zwrócił także uwagę, że wydarzenia sprzed 5 lat zamiast łączyć, to coraz częścią dzielą Polaków. -Musimy mieć świadomość, że pamięć o ich śmierci zobowiązuje nas do jedności - stwierdził wicemarszałek senatu Jan Wyrowiński. W miejscu katastrofy przedstawiciele polskiego: prezydenta, parlamentu i rządu złożyli kwiaty, a także wzięli udział w nabożeństwie ekumenicznym w intencji ofiar.