Prokuratura zażądała dla oskarżonych kar od 15 lat więzienia do roku w zawieszeniu. Obrona podważa prawdomówność świadków koronnych i chce uniewinnień. Na ławie oskarżonych zasiadają m.in. dawni szefowie "Pruszkowa" z lat 90. - Andrzej Z., pseud. Słowik, Janusz P., pseud. Parasol, i Zygmunt R., pseud. Bolo (już wcześniej skazani prawomocnie w oddzielnym procesie za kierowanie gangiem). W środę na publikacji orzeczenia stawiło się lub zostało dowiezionych z aresztów ponad 10 oskarżonych - w tym dawni szefowie grupy. Obecnych jest też kilkunastu adwokatów i prokurator. Mowy końcowe w tym trwającym od kwietnia 2006 r. jednym z największych procesów gangów w Polsce zaczęły się w maju br. Oskarżeni odpowiadają za przestępstwa z lat 1995-2003, m.in. wymuszenia rozbójnicze, napady, porwania, pobicia, kradzieże aut, oszustwa, handel bronią i narkotykami. Część podsądnych ma też zarzuty handlu bronią i narkotykami oraz podżegania do morderstwa. Oskarżenie oparte na zeznaniach Oskarżenie opiera się na zeznaniach świadków koronnych, czyli skruszonych przestępców, którzy w zamian za zeznania obciążające kompanów mogą uniknąć kary, m.in. Jarosława S., pseud. Masa, i Jacka R., pseud. Sankul. W 2005 r. prokuratura oskarżyła w sumie 58 gangsterów. 17 z nich, którym zarzucono mniej groźne przestępstwa, zgodziło się na karę bez procesu; skazano ich na kary od 5 lat więzienia do grzywien. W 2008 r. sąd uchylił areszty oskarżonym (kilku z nich jest aresztowanych do innych spraw). Sąd uznał, że nie istnieje obawa matactwa, gdyż większość zarzutów dotyczy lat 90., a oparte są one na zeznaniach świadków koronnych pozostających pod opieką CBŚ. Sąd podkreślał też długotrwałość aresztów. Dziś wobec podsądnych są stosowane kaucje, dozory policji oraz zakazy opuszczania kraju. SN utrzymał kary wobec 5 szefów gangu Już w 2005 r. Sąd Najwyższy utrzymał kary wobec pięciu dawnych szefów gangu pruszkowskiego z lat 1990-2000 - za założenie gangu i kierowanie nim. Mirosław D., "Malizna", został skazany na 7 lat i 3 miesiące więzienia; "Bolo", Ryszard Sz., "Kajtek" i "Parasol" - po 7 lat; Leszek D., "Wańka" (brat Mirosława) - na 6 lat i 6 miesięcy.