W lipcu ubiegłego roku stołeczny sąd skazał Jakubowską na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Proces miał związek z głośną przed kilku laty tzw. aferą Rywina, czyli korupcyjną propozycją złożoną w 2002 roku Agorze, wydawcy "Gazety Wyborczej". Prokuratura badała, jak doszło do wprowadzenia bezprawnych zmian w projekcie ustawy medialnej. Dokładnie chodziło o zmianę zapisu dotyczącego prywatyzacji telewizji regionalnej w taki sposób, by prywatyzacja w konsekwencji była niemożliwa. Zmiany tego zapisu miała dokonać ówczesna wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska. Sprawa rozpatrywana była po raz kolejny. Raz sąd Jakubowską uniewinnił, w kolejnym procesie skazał. Ona sama od początku do winy się nie przyznaje. Oprócz Jakubowskiej w procesie skazano też urzędników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwa Kultury. Zostali wtedy skazani odpowiednio - na trzy i sześć miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata.