Do wypadku doszło na nielegalnym przejeździe kolejowym - informował Tomasz Szeliga z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku. Na miejsce przyjechali prokurator i policja oraz straż pożarna. Zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni Leszek Lewiński mówił wcześniej, że ze względu na prace modernizacyjne, w miejscu wypadku czynny był tylko jeden tor kolejowy, który służył pociągom jadącym w obu kierunkach, w tym poruszającym się na trasie Warszawa-Gdańsk. Na czas usuwania skutków wypadku kolejowy przewoźnik regionalny uruchomił zastępcze autobusy, a pociągi dalekobieżne jeździły objazdami, głównie przez Kwidzyn. Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!