Około godziny 5:00 na 20. kilometrze autostrady A1, w pobliżu Szczejkowic autokar z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi wjechał w tył zespołu pojazdów składającego się z ciągnika oraz dwóch przyczep. Przewożący 31 pasażerów kierowca nie zauważył poruszających się pasem awaryjnym pojazdów. Na drodze panowała gęsta mgła. W pierwszej przyczepie znajdowały się zwierzęta cyrkowe - sześć wielbłądów, trzy lamy, dwa kucyki i koń. Druga przyczepa była częścią mieszkalną. To w nią uderzył autokar. W wypadku nie ucierpiał żaden człowiek ani zwierzę. Jak wykazały badania, obaj kierowcy byli trzeźwi. Mężczyzna, który spowodował wypadek, został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Kierującemu ciągnikiem zatrzymano prawo jazdy, a sprawę rozpatrzy sąd.