Ze wstępnych ustaleń oławskiej policji wynika, że kierowca jednego z autokarów nie zachował należytej ostrożności i najechał na drugi pojazd - informują lokalne media. Większość z pasażerów opuściła autobusy o własnych siłach. Odnieśli lekkie obrażenia - podaje z kolei RMF FM. W dwóch autokarach było w sumie 70 osób, do szpitali przewieziono 14 z nich. Pozostali pasażerowi są opatrywani na miejscu. "To osoby, które odniosły niegroźnie obrażenia, to przede wszystkim otarcia i stłuczenia" powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Oławie Krzysztof Gielsa. W najcięższym stanie jest kierowca, który był zakleszczony w pojeździe - dowiedział się reporter RMF FM. Strażakom udało się go wydostać, jest w tej chwili pod opieką ratowników. Jak informuje "Gazeta Oława", w obu autobusach znajdowali się pracownicy fabryki Electrolux. Na miejscu wypadku jest siedem karetek pogotowia, cztery zastępy straży pożarnej i policja. Droga w miejscu wypadku jest nieprzejezdna.