Wybory do Sejmu wygrało tam PiS z poparciem 32,92 proc. głosujących. Drugie miejsce zajęła PO, która przed czterema laty wygrała tu zdecydowanie. W pojedynku liderów najlepszy okazał się minister zdrowia Marian Zembala, z poparciem 53 610 wyborców.Jak wynika z protokołu wyboru posłów opublikowanego przez Okręgową Komisję Wyborczą w Katowicach, 5 mandatów przypadło w okręgu katowickim Prawu i Sprawiedliwości, 5 Platformie Obywatelskiej, 1 ugrupowaniu Kukiz'15 i 1 - Nowoczesnej Ryszarda Petru. Oznacza to, że mandaty w okręgu nr 31 otrzymują: Grzegorz Tobiszowski, Bożena Borys-Szopa, Michał Wójcik, Jerzy Polaczek, Andrzej Sośnierz (wszyscy z PiS), Marian Zembala, Tomasz Tomczykiewicz, Danuta Pietraszewska, Marek Wójcik i Wojciech Król (wszyscy z PO), a także Grzegorz Długi (Kukiz'15) oraz Monika Rosa (Nowoczesna). Na kandydatów PiS głosujący oddali łącznie 135 367 głosów, co stanowi 32,92 proc. ogólnego poparcia. Lider listy PiS Grzegorz Tobiszowski zdobył ponad 36 422 głosów. Uwagę zwraca też wysokie poparcie dla startującego z siódmego miejsca na liście Andrzeja Sośnierza, na którego zagłosowało 23 809 głosujących. Trzeci wynik na liście PiS uzyskał b. minister transportu Jerzy Polaczek - 18 429 głosów, czwarta była wojewódzka radna, b. prezydencka minister Bożena Borys-Szopa - 7912 głosów, a piąty wojewódzki radny Solidarnej Polski Michał Wójcik - 7652 głosów. Listę PO w okręgu poparło 116 658 osób (28,37 proc.). Blisko połowę tych głosów - 53 610 tys. - zdobył Zembala. Powyżej 10 tys. zebrali jeszcze posłowie: Danuta Pietraszewska (11 222 głosy) i Tomasz Tomczykiewicz (10 814 głosów). Innego parlamentarzystę, Marka Wójcika, startującego dopiero z piątej pozycji, poparło 8028 wyborców; do Sejmu wszedł też dotychczasowy szef gabinetu marszałka woj. śląskiego Wojciech Król - 7465 głosów. Do Sejmu nie dostali się m.in. dotychczasowi posłowie PO Elżbieta Pierzchała, Ewa Kołodziej i Jan Rzymełka. Na kandydatów Ruchu Kukiz '15 głosy oddało 41 344 wyborców (10,05 proc.). 13 531 głosów zebrał lider listy adwokat Grzegorz Długi. Na Nowoczesną Ryszarda Petru zagłosowało 35 591 wyborców (8,65 proc.), 20 126 głosów zebrała liderka tej listy Monika Rosa, która pracowała w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zjednoczona Lewica uzyskała łącznie 27 837 głosów (6,77 proc.), z czego 13 766 zdobył lider katowickiej listy poseł Zbyszek Zaborowski (ZL nie wchodzi do Sejmu). Na partię KORWiN zagłosowało 22 803 wyborców (5,55 proc.). Lider listy poseł Przemysław Wipler zebrał 17 424 tys. głosów (KORWiN nie wchodzi do Sejmu). W podziale mandatów nie biorą też udziału Partia Razem - 16 786 głosów (4,08 proc.), Komitet Zjednoczeni dla Śląska, tworzony przez przedstawicieli regionalnych ugrupowań, m.in. Ruch Autonomii Śląska - 10 740 głosów (2,61 proc.), a także PSL 4 064 wyborców (0,99 proc.). Okręg nr 31 obejmuje obszar Katowic, Chorzowa, Mysłowic, Piekar Śląskich, Rudy Śląskiej, Siemianowic Śląskich, Świętochłowic i Tychów oraz powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Do głosowania uprawnionych było 777 770 osób; frekwencja wyniosła 53,92 proc. Przed czterema laty w okręgu katowickim, z którego do podziału jest 12 mandatów, wybory do Sejmu zdecydowanie wygrała PO, uzyskując 48,43 proc. głosów, przed PiS - 24,52 proc., Ruchem Palikota - 10,90 proc. i SLD - 6,38 proc. 7 mandatów poselskich w tym okręgu przypadło wówczas PO, 3 - PiS, a SLD i Ruchowi Palikota - po jednym.