W samym Elblągu pierwszą turę wyborów nieznacznie wygrał Rafał Trzaskowski, uzyskując 37,5 proc. poparcia, zaś Andrzej Duda otrzymał w tym mieście 36,36 proc. głosów. W przełożeniu na liczbę głosów Trzaskowski dostał ich 621 więcej niż urzędujący prezydent. W czasie kampanii wyborczej przed pierwszą turą żaden z tych kandydatów nie odwiedził Elbląga osobiście, a miasto to pojawiało się w kampanii jako przykład miejsca, które w przyszłości może odnieść największe korzyści z przekopu Mierzei Wiślanej. Duda opowiada się za przekopem, a Trzaskowski mówił, że należy wstrzymać tę inwestycję i skupić się na mniejszych, bardziej potrzebnych w codziennym życiu przedsięwzięciach. W powiecie elbląskim Duda uzyskał zdecydowanie większe poparcie - 43,14 proc. głosów, zaś Trzaskowski otrzymał 30,48 proc. głosów. Wyborcy w gminach warmińsko-mazurskiego, które leżą bezpośrednio nad Zalewem Wiślanym, nie głosowali jednomyślnie - w gminie Tolkmicko Andrzej Duda dostał 44,2 proc. głosów, a Trzaskowski 28,35 proc., zaś w gm. Frombork Duda dostał 11 głosów więcej od Trzaskowskiego (proporcja procentowa 36,63 dla Dudy i 35,94 dla Trzaskowskiego). PKW podała już dane ze 100 proc. komisji w tych okolicach.