W wyścigu o stanowisko burmistrza Działoszyna wystartować miał jeszcze dotychczasowy burmistrz Rafał Drab. PKW na kilka godzin przed rozpoczęciem głosowania skreśliła jednak jego nazwisko z listy, gdyż miał on skłamać na temat przynależności partyjnej. Na kartach do głosowania pojawiło się jedynie nazwisko Marioli Paśnik i dwie możliwości - "tak" (za jej kandydaturą) i "nie" (przeciw jej kandydaturze). Po przeliczeniu wyników z siedmiu na osiem komisji wyborczych wynika, że 70 proc. mieszkańców nie chce jej na stanowisku burmistrza Działoszyna. Burmistrza wybierze więc rada miasta.