Wymienili rosyjskiego szpiega. Teraz polski sąd chce ściągnąć go z powrotem

Sąd Okręgowy w Warszawie zamierza ściągnąć Pawła Rubcowa na proces. Na początku marca organ ma zdecydować, czy sięgnie po areszt i list gończy - ustaliły media. Rosyjski szpieg, znany w Polsce jako dziennikarz Pablo Gonzalez, w lipcu ubiegłego roku wyjechał z kraju w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem.

Wraca sprawa rosyjskiego szpiega, który udawał hiszpańskiego dziennikarza
Wraca sprawa rosyjskiego szpiega, który udawał hiszpańskiego dziennikarzaAdam Burakowski/East News, KREMLIN.RUEast News

Sprawę opisuje "Rzeczpospolita". Jak donosi dziennik, akt oskarżenia przeciwko Rubcowowi w ubiegłym roku skierował do sądu lubelski Wydział Prokuratury Krajowej. Rosyjski szpieg ma być jednak sądzony przed Sąd Okręgowy w Warszawie.

"Jako referent został wylosowany sędzia Paweł du Château, który skierował sprawę na posiedzenie w dniu 6 marca 2025 roku w celu rozważenia zastosowania wobec oskarżonego środka zapobiegawczego i zawieszenia postępowania w sprawie" - odpowiedziała gazecie sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.

Chodzi o to, że Rubcow jest podejrzany o zbrodnię, co oznacza, że aby móc rozpocząć proces, konieczna jest jego obecność przynajmniej na pierwszej rozprawie - celem złożenia przez niego wyjaśnień. To dlatego pojawia się potrzeba zastosowania "środka zapobiegawczego", czyli najprawdopodobniej tymczasowego aresztowania.

Paweł Rubcow. Za sprawą sądu wraca sprawa rosyjskiego szpiega

Zdaniem dziennika możliwości dalszych działań jest kilka. "Teoretycznie można skierować do władz Rosji wniosek o ekstradycję Pawła Rubcowa, jednak w praktyce powodzenie takiego wniosku jest równe zeru - Rosja nie po to się o niego upomniała, żeby teraz go wydać" - czytamy.

Osoby pracujące dla rosyjskiego wywiadu (GRU) są przejmowane i chronione, na co przynajmniej wskazuje nasze dotychczasowe doświadczenie z rosyjskimi szpiegami - mówi gazecie Stanisław Żaryn, były zastępca koordynatora służb specjalnych w rządzie Mateusza Morawieckiego i obecny doradca prezydenta Andrzeja Dudy. Jak dodaje, "ewentualny wniosek o aresztowanie Rubcowa pozwoli wydać za nim list gończy, a nawet czerwoną notę Interpolu".

Po wydaniu międzynarodowego listu gończego, jeśli Rubcow pojawiłby się w którymkolwiek kraju członkowskim Interpolu, mógłby zostać zatrzymany. "W praktyce umożliwiłoby to ściganie go na całym świecie. Europejski nakaz aresztowania (ENA) w tym przypadku raczej nie wchodzi w grę" - wskazuje "Rz".

Agent GRU szpiegował w Polsce. Warszawski sąd nie odpuszcza

- Nie sądzę, by Paweł Rubcow przyjechał na teren Europy, nie jest tu mile widziany ani oczekiwany, i nie ryzykowałby. Choć oczywiście może, pod zmienioną tożsamością, chcieć tu być. Ale to jest poziom szpiega, którego moim zdaniem Rubcow nie posiada - mówi dziennikowi Piotr Niemczyk, były szef zarządu wywiadu UOP, ekspert od służb specjalnych. Według specjalisty Rubcow cały czas przebywa w Rosji, gdyż fakt "jego wymienienia "nie znaczy, że został uniewinniony od zarzutu szpiegostwa".

- Nie wiemy, czy po tym, jak go wypuszczono w ramach wymiany szpiegów, ABW wpisała go do bazy Schengen jako osobę niepożądaną na terytorium RP i państw Europy. Dziś jest tylko oskarżonym o szpiegostwo, obywatelem również Hiszpanii, a więc w sensie formalnym jest bezpieczny - zauważa Żaryn, podkreślając, że wypuszczenie Rubcowa "nie było dobre dla wymiaru sprawiedliwości, bo teraz sąd musi go poszukiwać".

Sąd powinien bowiem wyczerpać wszystkie możliwości, żeby osądzić sprawę. Choć w tym przypadku szanse na doprowadzenie jej do końca wydają się raczej mizerne.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Nieformalny szczyt UE w Paryżu zamiast w Warszawie. Arkadiusz Myrcha: Nie doszukujmy się drugiego dnaPolsat NewsPolsat News