Szczygło powiedział w niedzielę Radiu Zet, że Wałęsa odpowiada za to, że w pierwszej połowie lat 90. nie zlikwidowano WSI" oraz że "zdradził cały ruch Solidarności wygrywając wybory w grudniu 90' roku i później idąc we współpracę z postkomunistami, z wszystkim co najgorsze". Wałęsa odpiera te zarzuty mówiąc: "na razie to oni takimi ocenami zdradzają i niszczą wszystko, co ja zbudowałem i ruch Solidarności zbudował. Czy oni byliby dzisiaj posłami, prezydentami i premierami, gdybym ja wtedy nie wywalczył wolności?" - powiedział. - Czyniłem na co mnie było stać, na ile miałem moce i umysłowe i intelektualne i organizacyjne. A co zrobił Szczygło w tym czasie? - powiedział Wałęsa. Na pytanie, czy podejmie kroki prawne przeciw ministrowi obrony, Wałęsa odpowiedział: "prawdopodobnie tak, zobaczymy jak moje otoczenie to przyjmie".