TK ogłosił orzeczenie w sprawie pytania Sądu Najwyższego, dotyczącego wniosków o wyłączanie z rozpraw cywilnych sędziów z uwagi na podnoszone okoliczności wadliwości powołania sędziego przez prezydenta z powodu na przykład wyłonienia kandydatury tego sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa w aktualnym składzie. Trzyosobowy skład Izby Cywilnej SN przedstawił w marcu zeszłego roku TK pytanie prawne dotyczące zgodności z konstytucją art. 49 Kodeksu postępowania cywilnego "w zakresie, w jakim sąd rozpoznaje wniosek o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta RP na wniosek KRS". Zgodnie z przepisem K.p.c., którego dotyczyło pytanie SN, "sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie". TK orzekł, że przepis ten jest niekonstytucyjny "w zakresie, w jakim dopuszcza rozpoznanie wniosku o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta RP na wniosek KRS". "Powołanie sędziego przez prezydenta nie podlega żadnym dodatkowym ocenom" Jak uzasadniała prezes TK Julia Przyłębska, która była także sędzią sprawozdawcą, osoba powołana na urząd sędziego przez prezydenta nie podlega już żadnym dodatkowym ocenom, nie przechodzi jakiejkolwiek innej weryfikacji. W ustnych motywach wyroku Przyłębska podkreśliła, że zgodnie z konstytucją sędziowie powoływani są na czas nieoznaczony przez prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Zdaniem Trybunału osoba powołana na urząd sędziego przez prezydenta "nie podlega już żadnym dodatkowym ocenom". "Nie musi spełnić dodatkowych warunków przed powołaniem, ani tym bardziej już po nim nie przechodzi jakiejkolwiek innej weryfikacji" - wskazał TK. W uzasadnieniu wyroku podkreślono też, że powoływanie sędziów jest prezydencką prerogatywą. "Tym samym nie wymaga dla swojej ważności kontrasygnaty ze strony innego organu" - wskazała Przyłębska. Dodała, że prezydent ma w zakresie powoływania sędziów pełną swobodę. "Jedynym warunkiem, który musi zostać spełniony dla ważności takiego powołania jest wniosek KRS" - zaznaczył TK. Sędzia sprawozdawca zwróciła też uwagę, że Trybunał już wcześniej wypowiadał się na temat przesłanki wyłączenia sędziego. "W następstwie tego wyroku poszerzono katalog sytuacji, w których może być mowa o wątpliwości, co do bezstronności sędziego. Jednak wszystkie te sytuacje dotyczą relacji między sędzią a stroną. (...) Jednak nie wynikają nigdy z tego, w jakim trybie i kto powołał danego sędziego" - zaznaczyła Przyłębska. Trybunał podkreślił też, takie potencjalne sytuacje zawsze odnoszą się do sędziego w relacji do któregoś z uczestników postępowania. "W innym bowiem przypadku prowadziłyby one do wykorzystania instytucji, której celem jest ochrona konkretnej strony konkretnego postepowania, do zupełnie innego celu, jakim byłoby kompletowanie przez strony +wymarzonych składów sędziowskich" - zaznaczył TK. Taki sam wyrok w odniesieniu do spraw karnych Na początku marca TK wydał już wyrok w podobnej sprawie - zainicjowanej pytaniem Izby Dyscyplinarnej SN na kanwie jednej ze spraw dyscyplinarnych. Wówczas Trybunał orzekł, że rozpoznawanie wniosków o wyłączenie sędziego z uwagi na wyłonienie go przez aktualną KRS jest niezgodne z konstytucją. Tamten wyrok odnosił się jednak tylko do zapisów dotyczących wyłączania sędziów zawartych w Kodeksie postępowania karnego, gdyż to przepisy K.p.k. są stosowane w postępowaniach dyscyplinarnych.