Z opublikowanego po godzinie 18, a następnie usuniętego dokumentu wynika, że od 1 stycznia 2018 roku marszałek odbył 29 podróży służbowych (przeważnie poza granicę Polski). W ośmiu podróżach zagranicznych marszałkowi towarzyszyła żona. W dziewiątej podróży, oprócz żony, na pokładzie obecne były również córki i wnuki. W tym ostatnim przypadku chodzi o podróż z 1 marca 2018 r. Marszałek Senatu udał się wówczas na Węgry w związku z przyznaniem mu Wielkiego Krzyża Orderu Zasługi - najwyższego odznaczenia przyznawanego przez Węgry obywatelom innych państw. "W trakcie wizyty marszałkowi towarzyszyła rodzina - żona, córki i wnuki - zaproszona przez Laszlo Kovera" - podaje Senat. "Koszt pobytu rodziny Marszałka Senatu pokryła strona węgierska. Zaznaczyć trzeba, że rodzina Marszałka Senatu leciała tylko w jedną stronę, ze względu na udział w oficjalnej uroczystości. Do Polski rodzina wracała już własnym transportem" - czytamy w komunikacie. Pełny dokument można zobaczyć TUTAJ Centrum Informacyjne Senatu zapowiedziało, że "zaktualizowany wykaz zagranicznych i krajowych lotów o statusie HEAD z udziałem marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, począwszy od 1 stycznia 2018 r. zostanie opublikowany w środę późnym wieczorem". Publikacja dokumentu jest związana z licznymi pytaniami dziennikarzy w sprawie lotów służbowych marszałka Senatu i sugestiami polityków PO-KO, jakoby Stanisław Karczewski nadużywał przysługujących mu uprawnień. W sieci wrze Chwilę po udostępnieniu dokumentu, w sieci pojawiły się komentarze na ten temat. Cezary Tomczyk zamieścił na swoim profilu filmik, w którym Karczewski - pytany przez dziennikarza - czy zdarzyło mu się latać z rodziną na pokładzie rządowego samolotu, zaprzeczył. Poseł PO-KO dodał też komentarz, nawiązujący do marcowej oficjalnej wizyty marszałka Senatu na Węgrzech, gdzie przebywał z rodziną. "A oto Stanisław Karczewski, który publicznie mówi, że nie zdarzyło mu się zabierać rodziny na pokład samolotu... Dziś okazało się, że wtedy kłamał. Żona, wnuki i słoneczny Budapeszt. 1.03.2018" - napisał Tomczyk, opatrując wpis tagiem: "Ilu jeszcze jest Kuchcińskich". Marszałek Karczewski błyskawicznie odniósł się do sprawy: "O oficjalnej wizycie na zaproszenie szefa węgierskiego parlamentu mówiłem tydzień temu na briefingu. Członkowie mojej rodziny byli członkami delegacji. Nikogo nie zabierałem na pokład "przy okazji"". Przypomniał, że podczas tej wizyty on oraz marszałek Sejmu Marek Kuchciński zostali uhonorowani Wielkim Krzyżem Orderu Zasługi Węgier" - napisał. Na ostatnim briefingu w Senacie Karczewski podkreślał, że podróżuje samolotami w lotach specjalnych w trakcie oficjalnych wizyt. "Owszem zdarzały się sytuacje, w których byłem zapraszany do złożenia wizyty z małżonką. Było kilka wizyt, które odbyłem w towarzystwie żony" - mówił Karczewski, zaznaczając, że to normalna sytuacja. Wskazał, że w jednym przypadku został zaproszony przez szefa parlamentu Węgier Laszlo Kovera do odbycia wizyty wraz z rodziną. Podkreślił jednocześnie, że zwrócił się wówczas do Kancelarii Senatu deklarując chęć zwrotu kosztów za podróż jego wnuków. "Rodzinne loty" Kuchcińskiego Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach dyrektor CIS poinformował, że Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka i 10 tys. zł na Caritas Polska za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyli mu członkowie rodziny. W poniedziałek Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Kuchciński przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony. Z kolei w poniedziałek wieczorem na stronach Sejmu opublikowano "wykaz krajowych podróży służbowych drogą powietrzną Marszałka Sejmu w czasie VIII kadencji". Wykaz CIS zawiera 85 pozycji opisujących podróże krajowe marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego między 17 marca 2016 r. a 22 lipca 2019 r. Jak wynika z wykazu 70 z nich odbywało się na trasie między Warszawą i Rzeszowem (w tym często z drogą powrotną). W wykazie opublikowanym przez CIS znalazły się też informacje dotyczące liczby podróży krajowych, liczby pasażerów na pokładzie (bez uwzględnienia nazwisk czy funkcji) oraz cel wizyty.